kwietnia 19, 2019

EPIPREMNUM, SCINDAPSUS, SCANDENS RÓŻNICE

EPIPREMNUM, SCINDAPSUS, SCANDENS RÓŻNICE

Epipremnum czy scindapsus? Jakie są między nimi różnice? Czym różni się Philodendron scandens od Philodendron hederaceum?

To często mylone ze sobą grupy roślin z rodziny Araceae. Ten wpis powinien pomóc w identyfikacji i w łatwy sposób doradzić jak uporać się z problemem epipipemnum czy scindapsus.


Najwięcej pomyłek zdarza się wśród scindapsusów i epipremnum. Zamieszanie nie jest spowodowane jednak podobieństwem samych roślin, a tym, że przez długi czas klasyfikowane były jako jeden rodzaj z rodziny Araceae. Wynikało to z tego, że najpopularniejszy w uprawie domowej gatunek, Epipremnum aureum i jego odmiany posiadają pewien defekt genetyczny. Roślina nie syntezuje fitohormonu gibereliny i nie produkuje kwiatostanu, którego wygląd i budowa są wyznacznikiem do poprawnego sklasyfikowania. Rośliny więc łączono ze względu na podobieństwa w budowie liści i pędu. Dopiero po podaniu sztucznego hormonu udało się uzyskać kwiatostany (tutaj znajdziecie wpis o kwiatostanach Araceae) i oznaczyć różnice (głównie w budowie zalążni i wyglądzie nasion), które pozwoliły na dokładne umiejscowienie tych roślin w taksonomii.

SCINDAPSUS
Już na pierwszy rzut oka, cechą odróżniającą Scindapsusy jest wygląd liści. Prawie u wszystkich przedstawicieli pokryte są żywymi włoskami, które ułatwiają roślinom transpirację.Włosków tych nie należy mylić z kutnerem, który jest martwym wytworem skórki i ma funkcję odwrotną - chroni roślinę przed nadmiernym parowaniem i niekorzystnymi warunkami środowiska. W odróżnieniu od epipremnum liście są zawsze gładkobrzeżne. Często wybarwione na srebrzysty kolor. Wyrastają z pochewek liściowych, które w miarę rozwoju liścia usychają i wykruszają się. Z morfologicznego punktu widzenia od epipremnum różnią się kształtem nasion oraz budową zalążni i zalążków. Pomimo że na ten rodzaj składa się wiele gatunków, w handlu spotkać możemy się z kilkoma z nich:

Scindapsus pictus argyraeus


Scindapsus pictus 'silvery ann'

epipremnum scindapsus różnice
Scindapsus pictus 'Silver Ann' foto Patrycja Kolasińska

Scindapsus pictus 'Trebie'


scindapsus epipremnum różnice


 Scindapsus treubii (nazywany czasem moonlight)

scindapsus epipremnum różnice
Scindapsus Treubii foto Iwona Kolo

Scindapsus treubii black (nazywany czasem epipremnum black velvet)

epipremnum scindapsus różnice



EPIPREMNUM
W przeciwieństwie do scindapsusów u epipremnum występuje zróżnicowanie w wyglądzie u liści młodocianych i dorosłych. O ile młode listki mają najczęściej kształt sercowaty i są całobrzeżne, o tyle liść dojrzały jest często powycinany lub perforowany i przypominać może liść monstery.
scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum aureum


Liście osadzone są dość regularnie na łodydze, na której z wiekiem zauważyć można charakterystyczne żeberkowanie. Jest to kolejna cecha, która pozwala odróżnić epipremnum od scindapsusa i philodendrona scandens.
epipremnum scindapsus różnice
Epipremnum aureum  N'joy
Tak jak u scindapsusów liście wyrastają z pochewek, które usychają zostawiając po sobie w łodydze blizny liściowe.

Do najpopularniejszych gatunków epipremnum spotykanych w uprawie należą

Epipremnum aureum
epipremnum scindapsus różnice
Epipremnum aureum
epipremnum scindapsus różnice
Epipremnum aureum

Epipremnum aureum N'joy

scindapsus epipremnum różnice

Epipremnum aureum 'Manjula' (nazywana często Happy Leaf lub Thai )

scindapsus epipremnum różnice

scindapsus epipremnum różnice

Epipremnum aureum 'Marble Queen'

scindapsus epipremnum różnice

scindapsus epipremnum różnice

Epipremnum aureum 'Neon'

epipremnum scindapsus różnice

scinapsus epipremnum różnice
Epipremnum aureum 'Neon' foto Iwona Kolo

Epipremnum aureum Godzilla (Shangrila)





Epipremnum falcifolium


Epipremnum Amplissimum (nazywany czasem Philodendron Silver Spirit)
scindapsus epipremnum różnice
foto. @coffe_n_plants


Epipremnum giganteum
scindapsus epipremnum różnice
Epipremmnum giganteum foto. Aroidpictures

Epipremnum pinnatum
scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum pinnatum młodociany liść foto. Iwona Koło

scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum pinnatum foto. @jungleonatinydesk



scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum Pinnatum dorosły liść foto. aroidimages.com

Epipremnum pinnatum cebu blue

scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum pinnatum 'Cebu Blue' foto. Iwona Kolo
scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum pinnatum dorosła forma foto Ewa Aleks
I na koniec mój osobisty ulubieniec Epipremnym pinnatum skeleton key

scindapsus epipremnum różnice

scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum pinnatum skeletonkey fofo. @wool.n.jungle
PHILODENDRON HEDERACEUM (SCANDENS)
Z nazewnictwem tego gatunku filodendrona też mamy często problemy. Oficjalna nazwa uznawana przez taksonomię to Philodendron hederaceum (czyli sercolistny ze względu na kształt). Jednak posiada on również akceptowany synonim Scandens (czyli pnący ze względu na charakter wzrostu).


Kształt liścia i właśnie pnący charakter rośliny sprawia że bywa mylony z epipremnum, a zwłaszcza odmiany Philodendron hederaceum aureum i epipremnym aureum 'Neon'. Jest jednak kilka cech które pozwalają bez trudu je odróżnić.

Cechą którą posiadają wszystkie filodendrony, a brak jej u epipremnum i scindapsusa jest obecność katafili, niewielkich łuskowatych form młodocianego liścia na których końcu czasem może wykształcić się przylistek.
scindapsus epipremnum różnice
Philodendron hederaceum aureum z widocznymi katafilami
Epipremnum aureum 'Neon' bez widocznych katafili
Kolejną cechą jest kształt liścia. Jak sama nazwa wskazuje filodendrony mają płaską, sercowatą blaszkę liściową, często na końcach wydłużona. Liść epipremum ma kształt łódeczkowaty, liść jest wygięty wzdłuż głównego nerwu ku górze.

scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum Neon i Philodendron aureum - porównanie kształtu liścia

 W przypadku filodendrona blaszka liścia osadzona jest na ogonku, u epipremnum ogonek przechodzi bezpośrednio w blaszkę
scindapsus epipremnum różnice
Philodendron aureum

scindapsus epipremnum różnice
Epipremnum Aureum Neon

 Do najczęściej spotykanych w uprawie domowej Philodendron hederaceum należą

Philodendron hederacuem
scindapsus epipremnum różnice
Philodendron hereraceum sp. foto Iwona Kolo


scindapsus epipremnum różnice
Philodendron hederaceum variegated foto Iwona Kolo
 Philodendron hederaceum aureum
scindapsus epipremnum różnice
Philodendron hederaceum aureum

 Philodendron hederaceum var. oxycardium nazywany popularnie Philodendron 'Brasil'

scindapsus epipremnum różnice
Philodendron hederaceum var. oxycardium 'Brasil'


scindapsus epipremnum różnice
Philodendron hederaceum var. oxycardium tricolor





kwietnia 11, 2019

CYNAMON - PRAWDA I MITY

CYNAMON - PRAWDA I MITY

Początki uprawy roślin tropikalnych w domach sięgają czasów kolonialnych. Z kolei, dynamiczny rozwój środków ochrony roślin to lata 90’. Niemniej, od dawien dawna ludzie na wiele sposobów próbowali radzić sobie z problemami napotykanymi w uprawach. Przykładami pierwszych środków ochrony roślin są związki siarki i miedzi stosowane  w zwalczaniu chorób grzybowych, czy pyretrum z chryzantem i  nikotyna z tytoniu używane w walce z insektami.

Wielu z nas niechętnie sięga po środki chemiczne, bojąc się ich skutków ubocznych, lub będąc zniechęconym przez potrzebę zakupu dużych porcji dla małej ilości roślin.
Dość popularną informacją powielaną głównie na forach dyskusyjnych jest używanie cynamonu jako broni do walki z chorobami grzybowymi podłoża, czy zabezpieczeniu świeżo pobranych sadzonek przed gniciem (wysuszanie i zabezpieczenie rany po cięciu).

Kora cynamonowca to bogate źródło olejków eterycznych, których głównymi składnikami są: aldehyd cynamonowy (cynamal) – wykorzystywany w rolnictwie jako fungicyd i eugenol (substancja antyseptyczna wykorzystywana w dentystyce). 
Musimy pamiętać o tym, że proces masowej produkcji przypraw nie jest prowadzony w warunkach aseptycznych. Często przyprawy takie jak cynamon zanieczyszczone są zarodnikami pleśni czy sporami bakterii.

Biorąc pod uwagę oba spostrzeżenia, jak i burzliwą walkę na forach dyskusyjnych, postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie obiektywnie.
W pierwszym eksperymencie sprawdziliśmy czystość mikrobiologiczną cynamonu.  Na podłoża mikrobiologiczne, do hodowli drobnoustrojów nanieśliśmy próbkę cynamonu i inkubowaliśmy 5 dni. 

Na zdjęciach poniżej widać, że wbrew naszym wcześniejszym obawom nasza próbka cynamonu nie jest zanieczyszczona mikroorganizmami środowiskowymi.

Płytka agarowa przed inkubacją




Płytka agarowa z cynamonem po 5 dniach inkubacji. Nie zaobserwowaliśmy wzrostu drobnoustrojów.

Zachęceni wstępnymi wynikami postanowiliśmy urozmaicić eksperyment i nanieśliśmy na płytkę próbkę ziemi, w celu zaszczepienia jej mikroflorą (zdjęcie poniżej). Taką płytkę inkubowaliśmy 5 dni.


Podłoże agarowe zaszczepione próbką ziemi i cynamonu. Dzień pierwszy.


Wynik 5 dniowego eksperymentu przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Na agarze zaszczepionym glebą rozwinęła się bujna pleśń, zaś agar z cynamonem znacząco zahamował jej rozwój.

Próba kontrolna – agar zaszczepiony próbką ziemi (wyraźny wzrost pleśni w postaci białej, wełniastej murawy).


Podłoże agarowe inkubowane z ziemią i cynamonem – wyraźne zahamowanie wzrostu pleśni.

Skoro cynamon ma działanie protekcyjne, to czy wykazuje również wysoką aktywność w walce z rozwiniętą pleśnią? Do tego eksperymentu wykorzystaliśmy wcześniej porośniętą płytkę agarową, którą przysypaliśmy cynamonem.   



Niestety po kilku dniach inkubacji, nie obserwowaliśmy cofnięcia się wzrostu rozwiniętej już pleśni. Sugeruje to, że w ciężkich przypadkach cynamon może być po prostu za słabą bronią w walce z chorobami.


Nie ukrywamy, że do eksperymentu podchodziliśmy bardzo sceptycznie nastawieni, głównie bazując na naszych wcześniejszych niepowodzeniach. Jednakże z naszych obserwacji wynika, że in vitro cynamon wykazuje silne działanie protekcyjne i ogranicza rozwój mikroflory.Niemiej jednak, nie oznacza to, że dokładnie taki sam efekt zaobserwujemy stosując go w naszych doniczkach. W przypadku kiedy pleśń intensywnie skolonizowała podłoże działanie cynamonu może okazać się zbyt słabe. W takich przypadkach  lepiej jednak podjąć walkę z użyciem środków o silniejszym działaniu. 

W odkażaniu podłoża świetnie sprawdza się preparat Magnicur Energy (dawniej Previcur) firmy Bayer, który w swoim składzie poza propamokarbem posiada fosetyl glinu wykazujący nie tylko działanie przeciwgrzybiczne, ale też stymulujące wzrost korzeni.
Myslę, że idealnym zwieńczeniem tego artykułu jest sławne powiedzenie Paracelsusa ‘’Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną’’ . Musimy pamietać, że każda substancja stosowana w nadmiarze, lub niezgodnie z przeznaczeniem będzie zagrażała witalności naszych roślin. Świetne działanie protekcyjne substancji naturalnych, nie musi wiązać się z ich aktywnością w zwalczaniu chorób roślin.
Copyright © 2016 Roślinny Gang , Blogger