Początki uprawy roślin tropikalnych w domach sięgają czasów kolonialnych. Z kolei, dynamiczny rozwój środków ochrony roślin to lata 90’. Niemniej, od dawien dawna ludzie na wiele sposobów próbowali radzić sobie z problemami napotykanymi w uprawach. Przykładami pierwszych środków ochrony roślin są związki siarki i miedzi stosowane w zwalczaniu chorób grzybowych, czy pyretrum z chryzantem i nikotyna z tytoniu używane w walce z insektami.
Wielu z nas niechętnie sięga po środki chemiczne, bojąc się
ich skutków ubocznych, lub będąc zniechęconym przez potrzebę zakupu dużych
porcji dla małej ilości roślin.
Dość popularną informacją powielaną głównie na forach
dyskusyjnych jest używanie cynamonu jako broni do walki z chorobami grzybowymi
podłoża, czy zabezpieczeniu świeżo pobranych sadzonek przed gniciem (wysuszanie
i zabezpieczenie rany po cięciu).
Kora cynamonowca to bogate źródło olejków eterycznych, których
głównymi składnikami są: aldehyd cynamonowy (cynamal) – wykorzystywany w
rolnictwie jako fungicyd i eugenol (substancja antyseptyczna wykorzystywana w dentystyce).
Musimy pamiętać o tym, że proces masowej produkcji przypraw nie
jest prowadzony w warunkach aseptycznych. Często przyprawy takie jak cynamon
zanieczyszczone są zarodnikami pleśni czy sporami bakterii.
Biorąc pod uwagę oba spostrzeżenia, jak i burzliwą walkę na
forach dyskusyjnych, postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie obiektywnie.
W pierwszym eksperymencie sprawdziliśmy czystość
mikrobiologiczną cynamonu. Na podłoża
mikrobiologiczne, do hodowli drobnoustrojów nanieśliśmy próbkę cynamonu i inkubowaliśmy
5 dni.
Na zdjęciach poniżej widać, że wbrew naszym wcześniejszym obawom nasza
próbka cynamonu nie jest zanieczyszczona mikroorganizmami środowiskowymi.
Płytka agarowa przed inkubacją |
Zachęceni wstępnymi wynikami postanowiliśmy urozmaicić eksperyment i nanieśliśmy na płytkę próbkę ziemi, w celu zaszczepienia jej mikroflorą (zdjęcie poniżej). Taką płytkę inkubowaliśmy 5 dni.
Podłoże agarowe zaszczepione próbką ziemi i cynamonu. Dzień
pierwszy.
|
Wynik 5 dniowego eksperymentu przerósł nasze najśmielsze oczekiwania.
Na agarze zaszczepionym glebą rozwinęła się bujna pleśń, zaś agar z cynamonem
znacząco zahamował jej rozwój.
Próba kontrolna – agar
zaszczepiony próbką ziemi (wyraźny wzrost pleśni w postaci białej, wełniastej
murawy).
|
Podłoże agarowe inkubowane z ziemią
i cynamonem – wyraźne zahamowanie wzrostu pleśni.
|
Skoro cynamon ma działanie protekcyjne, to czy
wykazuje również wysoką aktywność w walce z rozwiniętą pleśnią? Do tego
eksperymentu wykorzystaliśmy wcześniej porośniętą płytkę agarową, którą
przysypaliśmy cynamonem.
Nie ukrywamy, że do eksperymentu
podchodziliśmy bardzo sceptycznie nastawieni, głównie bazując na naszych
wcześniejszych niepowodzeniach. Jednakże z naszych obserwacji wynika, że in
vitro cynamon wykazuje silne działanie protekcyjne i ogranicza rozwój
mikroflory.Niemiej jednak, nie oznacza to, że dokładnie taki sam efekt
zaobserwujemy stosując go w naszych doniczkach. W przypadku kiedy pleśń
intensywnie skolonizowała podłoże działanie cynamonu może okazać się zbyt
słabe. W takich przypadkach lepiej
jednak podjąć walkę z użyciem środków o silniejszym działaniu.
W odkażaniu
podłoża świetnie sprawdza się preparat Magnicur Energy (dawniej Previcur) firmy
Bayer, który w swoim składzie poza propamokarbem posiada fosetyl glinu wykazujący
nie tylko działanie przeciwgrzybiczne, ale też stymulujące wzrost korzeni.
Myslę, że idealnym zwieńczeniem
tego artykułu jest sławne powiedzenie Paracelsusa ‘’Wszystko jest trucizną i
nic nie jest trucizną’’ . Musimy pamietać, że każda substancja stosowana w
nadmiarze, lub niezgodnie z przeznaczeniem będzie zagrażała witalności naszych
roślin. Świetne działanie protekcyjne substancji naturalnych, nie musi wiązać
się z ich aktywnością w zwalczaniu chorób roślin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz